Jak koronawirus wpływa na cyfryzację polskiej administracji?
Znalezienie się w niecodziennej sytuacji zachęca, a bywa, że zmusza do skorzystania z istniejących już rozwiązań informatycznych oraz – z perspektywy rządzących – przyspiesza wdrożenie nowych. Trwająca pandemia jest przykładem przymusowej mobilizacji do czynnego udziału w postępującej cyfryzacji administracji publicznej w Polsce.
Przekonanie Polaków do istniejących rozwiązań
Swój rozkwit przeżywa profil zaufany, czyli środek identyfikacji elektronicznej zawierający zestaw danych identyfikujących i opisujących osobę fizyczną, umożliwiający załatwienie szeregu spraw urzędowych bez wychodzenia z domu. Dotychczas największy wzrost popularności profilu zaufanego można było zauważyć w marcu i kwietniu, kiedy to składano deklaracje PIT oraz miesiącu lipcu, w którym najczęściej wysyłane były wnioski o świadczenie 500+. W samym 2019 roku w ciągu tych trzech miesięcy na założenie profilu zaufanego zdecydowało się 930 tysięcy Polaków. Jeszcze mocniejszym bodźcem do skorzystania z elektronicznej możliwości kontaktu z administracją publiczną okazało się zalecane niewychodzenie z domu i ograniczenie tradycyjnego funkcjonowania urzędów. Winowajcą jest pandemia koronawirusa i obostrzenia, które mają pomóc w walce z zagrożeniem. Obecna sytuacja na pewno skutecznie zmieniła podejście do cyfryzacji administracji publicznej i jest to zmiana w niewątpliwie dobrym kierunku. Pokazują to liczby. Od początku roku 2020 do 8 kwietnia przybyło aż 1 381 298 nowych właścicieli profilu zaufanego. Minister Cyfryzacji Marek Zagórski mówi o co najmniej trzykrotnym wzroście popularności e-usług na poziomie lokalnym i centralnym wysyłanych do urzędów. Rekordowo zwiększyła się liczba zgłoszonych za pomocą Internetu informacji o narodzinach dziecka. Jest to ponad czterokrotny wzrost w porównaniu z rokiem 2019. W marcu bieżącego roku z tej e-usługi skorzystało 11 171 rodziców przy 2 747 w analogicznym okresie roku 2019. Mimo trwającego powrotu do stacjonarnego funkcjonowania kluczowych obszarów administracji publicznej, związanych z obsługą Klientów, w tym np. rejestracji stanu cywilnego, ewidencją ludności czy świadczeniem pomocy społecznej, pozostaje wiara, że tendencja popularności e-usług utrzyma się. Pierwsze przełamanie lodów przez tak znaczącą część Polaków w kontakcie z e-administracją napawa optymizmem i daje nadzieję, że większość z nich zostanie w wirtualnym kontakcie z urzędem na dłużej, a może i na zawsze Działania podjęte w tym kierunku widać również ze strony państwa, które decyduje się na rozwiązania uznawane dotychczas za wizję przyszłości.
Wprowadzenie nowych rozwiązań
Odważnym krokiem wydaje się wprowadzenie w procesie zakładania profilu zaufanego wideoidentyfikacji, o której wspominałem jako sposobie na rozpowszechnienie e-podpisu przy okazji rozważań na temat czy podpis elektroniczny skutecznie zastąpi podpis odręczny? Tę możliwość wprowadza tzw. Tarcza antykryzysowa 2.0, która zmienia dotychczasowe zapisy ustawy z dnia 17 lutego 2005 r. o informatyzacji działalności podmiotów realizujących zadania publiczne. Do tej pory założenie profilu zaufanego według wyżej wymienionej ustawy możliwe było bez wychodzenia z domu za pomocą trzech narzędzi zdalnego potwierdzenia tożsamości. Używając kwalifikowanego podpisu elektronicznego, profilu osobistego dostępnego w dowodach osobistych z warstwą elektroniczną oraz najpopularniejszej metody, czyli bankowości internetowej, przy współudziale banków, które uzyskały zgodę na potwierdzanie profilu zaufanego. W innym przypadku po złożeniu wniosku online trzeba było pofatygować się bezpośrednio do Punktu Potwierdzenia Profilu Zaufanego, znajdującego się najczęściej w urzędach, by osobiście potwierdzić swoje dane osobowe. Innowacyjną alternatywą dostępną dla wszystkich, niezależnie od posiadania wymienionych wyżej narzędzi elektronicznej tożsamości jest zapowiedziana możliwość wideoidentyfikacji, którą będzie można wykorzystać podczas zakładania tymczasowego profilu zaufanego. Jego ważność pierwotnie wynosić będzie tylko trzy miesiące z opcją przedłużenia w szczególnych okolicznościach przez Ministra Cyfryzacji. Jak można się domyślać, w przypadku dłuższego obowiązywania obostrzeń związanych z ograniczeniami bezpośredniego kontaktu, ważność certyfikatów może zostać wydłużona. W czasie połączenia online z petentem, wnioskującym o tymczasowy profil zaufany urzędnik będzie mógł porównać wizerunek rozmówcy z tym widniejącym w Rejestrze Dowodów Osobistych oraz zweryfikować prawdziwość dowodu osobistego lub paszportu okazanego podczas zdalnego połączenia audiowizualnego. Nie przewiduje się jednak dużej popularności wideoidentyfikacji w procesie zakładania tymczasowego profilu zaufanego, ponieważ nie stanowi ona realnej konkurencji do wspomnianych zdalnych rozwiązań, które są szybsze i nie wymagają angażowania strony trzeciej. Rozwiązanie to jest skierowane przede wszystkim do osób, które wcześniej były zmuszone fizycznie potwierdzić swoją tożsamość. W Polsce w tym temacie szlaki przetarły banki, pierwszy raz weryfikując zdalnie tożsamość w 2017 roku. Teraz przyszedł czas na administrację publiczną, co pokazuje coraz odważniejsze podejście do korzystania z elektronicznej identyfikacji. Czy rozwiązanie to wpisze się na stałe do polskiego porządku prawnego? Na to pytanie będziemy mogli poznać odpowiedz dopiero, gdy dowiemy się jak urzędy radzą sobie z zadaniem wideoweryfikacji, podczas której potrzebna jest odpowiednio przeszkolona kadra i właściwe przygotowanie techniczne. Kolejną wartą wspomnienia zmianą mogącą wpłynąć na powszechność e-usług, którą przynosi nam tzw. Tarcza antykryzysowa 2.0 jest nielimitowany dostęp z telefonu komórkowego do publicznych stron internetowych, w tym portalu gov.pl. Oznacza to, że wszyscy operatorzy telekomunikacyjni zrezygnują z pobierania opłat za m.in. logowanie do profilu zaufanego i wysyłanie za jego pośrednictwem dokumentów do urzędu.