18.03.2020

Marcin Gandera

Nadchodzi nieuniknione – czy podpis elektroniczny skutecznie zastąpi podpis odręczny?

Przed nami czasy, w których złożenie podpisu elektronicznego pod dokumentem będzie równie powszechne co realizacja płatności przez Internet? Na koniec 2019 roku, użytkowników samej mobilnej bankowości internetowej było w Polsce prawie 14 milionów. Postępująca rewolucja przemysłowa 4.0 wymaga podgonienia tych liczb przez obywateli podpisujących oświadczenia woli elektronicznie. Dzisiaj nie wyobrażamy sobie funkcjonowania bez dokumentu elektronicznego – czyli zbioru zapisanego w postaci elektronicznej np. tekstu, możliwego do odczytania wyłącznie za pośrednictwem odpowiednich urządzeń elektronicznych. Czy więc, by doprowadzić sprawę do szczęśliwego  zakończenia należy ciągle drukować i odręczne podpisywać papier? Na szczęście, odpowiedz coraz częściej brzmi nie, właśnie dzięki podpisowi elektronicznemu. Definiuje się go jako dane umożliwiające identyfikację osoby składającej podpis, które w postaci elektronicznej są dołączone lub logicznie powiązane z innymi danymi w postaci elektronicznej. Rozpowszechnienie tego sposobu poświadczenia woli jest brakującym ogniwem cyfryzacji polskiej gospodarki. Dlatego należy spodziewać się nadchodzącego przełomu w tej dziedzinie w postaci m.in. wzrostu użyteczności podpisu elektronicznego.

 

Co zyskujemy używając podpisu elektronicznego?

 

Jako państwo i społeczeństwo jesteśmy w trakcie uświadamiania sobie jakie korzyści mogą płynąć z zastosowania podpisu elektronicznego. Zwiększa wyraźnie komfort w komunikacji na linii obywatel – administracja publiczna, ponieważ ciągle rosnącą liczbę spraw możemy załatwić bez fizycznego stawienia się w placówce urzędu czy nadania listu. Czas jest istotnym argumentem m.in. dla przedsiębiorców, którzy w dobie globalizacji powinni móc finalizować procesy biznesowe od ręki, bez konieczności czekania na papierowy egzemplarz pisma. Naturalnym jest chęć optymalizacji zysków firmy poprzez minimalizację kosztów, w tym przypadku mowa o pieniądzach przeznaczonych na wygenerowanie papieru (kupno papieru, tuszu, drukarki itp.) oraz opłacie za samą realizację wysyłki. Znaczącą korzyścią zastosowania podpisu elektronicznego dla całego społeczeństwa jest wymiar ekologiczny. Tendencję coraz bardziej ekspansywnego wejścia podpisu elektronicznego na polski rynek  zauważyć można m.in. w umożliwieniu podpisywania sprawozdań finansowych przez przedsiębiorców podpisem zaufanym, osobistym oraz kwalifikowanym. Widać to również po zapisach ustawy Prawo Zamówień Publicznych, które od 18 kwietnia 2018 egzekwują złożenie oferty Jednolitego Europejskiego Dokumentu Zamówienia (JEDZ) opatrzoną kwalifikowanym podpisem elektronicznym. Państwo swoją aktywność w świecie usług zaufania pokazało wprowadzeniem do obiegu od 3 marca 2019 roku e-dowodu, czyli dowodu osobistego z warstwą elektroniczną, którym można złożyć zaawansowany podpis elektroniczny.

 

Grunt prawny i rozwój usług zaufania

 

Zachętą do stosowania podpisu elektronicznego jest jego transgraniczność. Na poziomie Unii Europejskiej zapewnia ją rozporządzenieParlamentu Europejskiego i Rady UE nr 910/2014 z dnia 23 lipca 2014 roku w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w odniesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym (EIDAS), w którym znajdują się normy regulacyjne do bezpiecznych interakcji elektronicznych w całej UE pomiędzy przedsiębiorstwami, obywatelami i władzami publicznymi. Cechą rozporządzenia jest jego ogólność, która daje swobodę techniczną do rozwoju usług zaufania. Ważnym kierunkiem tego rozwoju jest rozbudowa narzędzi identyfikacji elektronicznej(eID), która może przyczynić się do wzrostu użyteczności podpisu elektronicznego m.in. poprzez skuteczną przesyłkę dokumentu nim opatrzonego. Mowa tutaj o elektronicznym doręczeniu jako alternatywie do wysyłki listem poleconym. Dostęp do tej usługi byłby możliwy po przejściu wygodnego procesu identyfikacji opartej na funkcjonującej już tożsamości cyfrowej (np. bankowej lub pochodzącej od państwa). Wideo weryfikacja czy jednorazowy podpis to również działania służące popularyzacji e-podpisu. Opracowanie tego typu rozwiązań ułatwiających budowanie wspólnej przestrzeni dla wypracowywania nowych sposobów zastosowania eID i usług zaufania należy do państw członkowskich, które swoimi aktami prawnymi muszą wdrożyć zapisy EIDASa. W Polsce materię usług zaufania w dużej mierze porządkuje Ustawa z dnia 5 września 2016 r. o usługach zaufania oraz identyfikacji elektronicznej. Chęć korzystania z narzędzi elektronicznych w załatwianiu formalności urzędowych widać w wyraźnie postępującym wzroście liczby Polaków korzystających z profilu zaufanego, który powstał w 2011 roku. W lutym 2020 roku liczba założonych profili zaufanych przekroczyła granicę 5 milionów. Co wymowne, na przestrzeni roku 2019 zdecydowało się na ten krok aż 2 114 370 osób. Ta coraz wyraźniejsza śmiałość Polaków do e-podpisu jest zapowiedzią zastąpienia w sporej części pióra przez elektronikę.